Z kilku źródeł wiem, że zaproszenia doszły już do swoich odbiorców. Mogę je Wam teraz z czystym sumieniem pokazać.
Muszę przyznać, że wielką przyjemność sprawia mi samodzielne przygotowywanie zaproszeń:)
1. Motyw baloników idealnie pasował do techniki, w jakiej chciałam wykonać zaproszenia czyli do akwareli.
2. Cyferkę "1" wyszyłam muliną w kolorze fuksji.
3. Ramkę i sznureczki balonów wykonałam pisakiem.
4.Uwiebiam, gdy kolory akwareli przenikają się tak jak tutaj.
5. Całość uzupełnił wykaligrafowany napis.
Ot i tyle. A teraz pędzę tworzyć i planować (zawsze w tej kolejności ;)) dalej!
2 komentarze
Przecudne są, może za jakiś czas się zainspiruję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Robienie własnych zaproszeń to wielka frajda! Polecam:)
Usuń